Przemyśl i Medyka, 26-02-2022, dwa dni po napaści Rosji na Ukrainę

Poniżej przedstawiam treść mojego drugiego wpisu w tej sprawie na FB z dnia 26 lutego 2022 roku oraz zamieszczam wykonane przeze mnie zdjęcia i jeden filmik (z Medyki). W pamięci wiele faktów się zaciera, natomiast odświeżenie treści kilku wpisów wraz ze zdjęciami ma na celu pokazanie realiów tamtych dni oraz niesamowicie ofiarnej postawy społeczeństwa Przemyśla (i nie tylko) w obliczu tych tragicznych wydarzeń.

Dosłowna treść mojego wpisu z 26.02.2022 jest następująca:

Przemyśl oraz Medyka przy przejściu granicznym z Ukrainą, sobota, 26.02.2022.

Dzisiaj Przemyśl oraz przygraniczna Medyka jest pełna uchodźców z Ukrainy. Do rejonu przygranicznego przyjechała ogromna liczba samochodów z całej Polski, ale też dużo jest ich m.in. z Czech, Niemiec, Francji, Włoch, Litwy. Z Czech przyjechali głównie Ukraińcy, którzy tam też pracują. Z innych krajów auta też prawdopodobnie należą do Ukraińców.

Miasteczko namiotowe dla uchodźców ustanowiono w Przemyślu przy ul. Lwowskiej obok byłego hipermarketu Tesco. Są tam miejsca z posiłkami i napojami, przenośne toalety oraz pomoc strukturalna, jak i wolontariacka.

Po drugiej stronie ulicy Lwowskiej obok Castoramy, McDonald’a, Biedronki i innych sklepów na dużych parkingach czekają prywatne samochody osobowe, które na punktach kontrolnych zostały przez Policję zawrócone ze wschodnich rogatek miasta. Właściciele tych aut czekają na sposobność odebrania swoich bliskich lub znajomych z pobliskiego punktu zbornego.

500 metrów przed granicą z Ukrainą Policja kieruje ruch aut w lewo w stronę centrum Medyki, w kierunku wioski Torki i Leszno (Poździacz), do którego to miejsca ze względów rodzinnych dzisiaj jechałem.

W samym Przemyślu duża liczba aut z całej Europy stoi na ulicy Mickiewicza nieopodal dworca głównego, w którym jest kolejny punkt zborny dla uchodźców. Nie jest możliwe podjechanie pod sam dworzec. Na ulicach Przemyśla oraz w Medyce jest też pewna ilość osób z Bliskiego Wschodu, Afryki oraz prawdopodobnie Indii lub Pakistanu.

 

Ważne jest aby pamiętać o osobach słabszych, starszych, chorych i chcących zostać na Ukrainie. Problemem są kurczące się zapasy żywności na Ukrainie, nawet na terenach leżących tuż przy polskiej granicy jak Niżankowice. Potrzebna jest żywność, bo w sklepach tych małych miejscowości jej nie ma. Na miejscu w Przemyślu próbujemy zorganizować transport żywności dla naszych rodzin i znajomych. Zobaczymy co przyniesie jutrzejszy dzień.